Na podstawie solidnej epistemologii Anthony de Jasay zajmował się przede wszystkim reformą liberalizmu politycznego i gospodarczego. Dla niego jednostka jest zasadniczo wolna w swoich działaniach, o ile nie ma uzasadnionych zastrzeżeń przeciwko jej działaniu. Porządek społeczny de Jasaya opiera się zatem na własności prywatnej, dobrowolnych stosunkach umownych, indywidualnej odpowiedzialności i osobistej reputacji wynikającej z wzajemnego zaufania. Z ostrą logiką udowadnia w ten sposób błędy w myśleniu tych politycznie zapalających filozofii, które postrzegają państwo jako wszechwiedzący i niezbędny autorytet w egzekwowaniu niejasnego „interesu publicznego”, niezdefiniowanej „sprawiedliwości społecznej”, a nawet rzekomych „uzasadnionych potrzeb”.
-
-
Pierre Lemieux: Nieunikniona teoria państwa
Kiedy opadnie kurz, The State („Państwo”) Anthony’ego de Jasaya zostanie prawdopodobnie uznana za wielką książkę XX wieku. Być może jest ona najpoważniejszym i najbardziej wywrotowym wyzwaniem dla władzy państwowej, jakie kiedykolwiek zostało napisane. To, że ta książka nie jest zabroniona, musi być dowodem na to, że nie żyjemy w prawdziwej tyranii albo przynajmniej pod inteligentnymi tyranami. A może władze są przekonane, że niewielu ludzi może tę książkę zrozumieć, tym bardziej, że „śnieżynki” przerażają intelektualne wyzwania.
-
Nie ma uprawnień naturalnych
W uporządkowanej anarchii, normy prawne stworzone przez ludzi, od konwencji do umowy, są sprawą dwóch lub więcej osób, które wnoszą swoją wolę w nie. Żadna strona w uprawnieniu, ani wierzyciel, ani dłużnik, nie może poprawić swojej pozycji bez pogorszenia pozycji drugiej strony. Innymi słowy, uporządkowana anarchia jest stanem równowagi. Gdy państwo, jakąkolwiek przybierze formę, ustanawia normę prawną, wedle której istnieje wierzyciel, to poddany będzie dłużnikiem. W przeciwieństwie do uczestnika umowy, dłużnik nie może nie przestrzegać prawa suwerennego państwa. Jednak władza państwowa jest dyskusyjna w sensie jej legitymizacji, jak i jej siły fizycznej. Jak stwierdzono powyżej legitymizacja jest wewnętrznie sprzeczna i w istocie jest nieskończonym regresem.
-
Gdyby imigracja do Ameryki i Europy już się nie opłacała
Jakie są warunki, które sprawiłyby, że imigracja z Ameryki Środkowej i Meksyku do Stanów Zjednoczonych oraz z Afryki do Europy stała się ekonomicznie nieatrakcyjna? Pytanie to ma pewne znaczenie choćby dlatego, że w krajach docelowych, zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie, społeczeństwa okazują się coraz bardziej wrogo nastawione do nowej imigracji, choć nie żywią niechęci do imigrantów, którzy w pewnym stopniu zasymilowali się już z większością społeczeństwa.
-
Wiatry terroryzmu
Wszystkie dobre karty wydają się być w rękach ISIS. Próby neutralizowania ich całkiem prawdopodobnie uczynią ich jeszcze silniejszymi. Walka w Syrii i Iraku używając jedynie bombardowania z powietrza, bez rozmieszczenia piechoty prawdopodobnie sprawi, że populacja będzie sprzyjała armii Państwa Islamskiego jako mniejszemu złu. Spora część poprawności politycznej ma na celu pokazanie, że islamska mniejszość to dobrzy obywatele, a terroryści to tylko terroryści (nawet jeśli tak się składa, że wszyscy są muzułmanami). To pewnie tylko sprawi, że większość będzie bardziej niechętna mniejszości, a następnie zachęci niektórych z tej mniejszości, aby podać pomocną dłoń terrorystom, którzy oddadzą im sprawiedliwość.
-
Czy liberalizm może przetrwać w demokracji?
W czystej teorii liberalnej, lub uporządkowanej anarchii, wszystkie reguły są spontanicznymi konwencjami, które korespondują z indywidualnymi preferencjami uczestników, którzy odnoszą z nich korzyści. Nie ma kolektywnej woli i nie ma sposobu wyrażania kolektywnej woli w regule społecznego wyboru. Dystrybucja zagregowanych dóbr i usług jest kwestią własności i umów między jednostkami. Kiedy regułę o charakterze konwencji zastępuje się regułą o charakterze statutu, to ta uporządkowana anarchia jest zastępowana, wetowana i uzupełniana demokracją. Demokracja działa według zasad wyboru społecznego, gdzie decyduje głosowanie na zasadzie „jeden człowiek – jeden głos”. Reguła wyboru społecznego decyduje o podziale dóbr i usług pomiędzy dwoma połówkami społeczeństwa — jedna zyskuje kosztem drugiej.
-
Hartmut Kliemt: Państwo defensywne
W swojej przełomowej książce The State Anthony de Jasay zwraca uwagę na anomalię polegająca na tym, że państwo minimalne musiałoby ograniczyć swój przymus wyłącznie po to, aby pozostać minimalne. Gdy państwo już istnieje, ci, którzy kontrolują podstawę jego władzy, czyli możliwość stosowania przymusu, będą używać jej do swoich własnych celów redystrybucyjnych i wykroczą poza minimum redystrybucji koniecznej do utrzymania państwa minimalnego. Tak jak anarchia jest zagrożona destabilizacją przez powstanie organizacji państwopodobnych (zewnętrznych bądź wewnętrznych), tak samo państwo minimalne jest zagrożone swoją skłonnością do rozrostu ponad wszelkie granice. W perspektywie politycznie realistycznej, ani anarchia, ani państwo minimalne nie tworzy stabilnej równowagi współpracy społecznej. Niemniej jednak Jasay jako ideał preferuje anarchię.
-
Koronacja, umowa społeczna i cała reszta
Nawet jeśli większy zakres zastosowania wyboru kolektywnego byłby związany z większą ogólną efektywnością, to nie wynika z tego, że słusznym jest wypieranie wyboru indywidualnego przez wybór kolektywny, a nawet używanie groźby użycia fizycznego przymusu, aby stłamsić nieposłuszeństwo wobec wyboru kolektywnego. Legitymizacja nadania takiej władzy państwu pozostaje pytaniem będącym w centrum filozofii politycznej, i jak dotąd nierozwiązanym.
-
Rosja strzela sobie samobóje
Wydaje się, że jest co najmniej jedna rzecz, która jest wspólnym celem prawie każdego Rosjanina. Wszyscy oni chcą, aby ich kraj był podziwiany, a nawet żeby się go trochę obawiano. Pomimo to, zachowują się w sposób, który przywodzi na myśl strzelanie samobójów, gdy ich gorącym pragnieniem jest strzelanie prawdziwych goli. Zamiast wzbudzać podziw lub strach, przejawiają fatalny talent do wzbudzania pogardy i kpin. Najwyższy czas, aby wyrazić przypuszczenie, że jest to powtarzająca się cecha rosyjskiego zachowania zarówno obecnie, jak i z przerwami w dużej części rosyjskiej historii. Dowody są anegdotyczne. Istnieją dziesiątki, a może nawet setki, większych i mniejszych anegdot pokazujących działania, których konsekwencje w żadnym wypadku nie mogą być…
-
Pieniądze z helikoptera i bankowość epoki kamienia
Być może regulatorzy uważają, że jeśli świat obył się od epoki kamienia do XVII wieku bez bankowości opartej na rezerwie cząstkowej — z bankierami pożyczającymi tylko swoje pieniądze, a nie działającymi jako pośrednicy pomiędzy osobami i pomiędzy krótko- i długoterminową perspektywą — to z całą pewnością poradzą sobie z umiarkowanym dziewięcioprocentowym wskaźnikiem wypłacalności. Bankierzy powinni być wdzięczni, że już nic więcej się od nich nie wymaga. Niektórzy ekonomiści, w tym laureat Nagrody Nobla Maurice Allais, uważali, iż tylko stuprocentowy wskaźnik wypłacalności będzie odpowiedni. Ze wszystkich niemądrych przekonań wspieranych przez fałszywe pomoce dydaktyczne i fałszywe lekcje najnowszej historii, jest to zdecydowanie jedno z najbardziej niemądrych.