W społeczeństwie mniej głuchym na ekonomię, tworzenie miejsc pracy za pomocą ograniczania legalnego czasu pracy zostałoby wyśmiane z miejsca, jak istotnie stało się w swoim czasie w Niemczech i we Włoszech. W mniej etatystycznym społeczeństwie sama idea legalnego czasu pracy, za wyjątkiem być może nieletnich i ciężarnych kobiet, byłaby prawdopodobnie postrzegana jako dziwactwo, arogancja i właściwie bezczelność. Znaczna część społeczeństwa francuskiego jednakże uważała ten zabieg w najgorszym przypadku jako dobrą próbę i z przekonaniem oczekiwała korzystnych skutków.